poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Lekcje gimnastyki

   Według badań „Aktywność sportowa Polaków”, przeprowadzonych przez TNS Polska, 32 procent Polaków uprawia sport przynajmniej 3 razy w tygodniu. Co piąty Polak deklaruje, że robi to 1-2 razy w tygodniu. Wynika z tego, że około połowa Polaków nie rusza się sportowo. Na otyłość pierwszego (najlżejszy), drugiego i trzeciego (najcięższy) stopnia choruje 27 procent społeczeństwa. Lekarze od dawna mówią, że otyłość to cichy zabójca, a leczenie jej powikłań kosztuje więcej niż leczenie samej otyłości. Wiele organizacji  polskich jak i zagranicznych jak np. HBSC (Health Behaviour in Schoolaged Children) biją na alarm, jeżeli chodzi o zmianę trybu życia dzieci w wieku szkolnym. Eksperci Narodowego Kongresu Żywieniowego informują, że aktualnie nadwaga i otyłość dotyczą 26 procent 11-latków, 24 procent 13-latków i 15 procent 15-latków, a w wśród 8-latków ten problem dotyczy jednej trzeciej. Winny jest tu nie tylko sposób odżywiania się dzieci i młodzieży, ale także siedzący tryb życia do  czego przyczynia się mało rozsądne korzystanie z telefonów, smartfonów czy tabletów. Polska znajduje się obecnie, jeżeli chodzi o młodzież, na przedostatnim miejscu w Europie pod względem przeznaczania czasu na aktywność fizyczną.

[w opracowaniu tego tekstu korzystałam z artykułu Katarzyny Piojdyy „To nie kolonia karna” / Gazeta Pomorska z 19.07. 2019 r.]
 
    Przed kilku  laty moje wnuczka poprosiła mnie o pomoc w ułożeniu wierszyka na temat lekcji w szkole, ponieważ ogłoszono konkurs międzyklasowy.  Ułożyłyśmy kilka zwrotek na temat lekcji gimnastyki. Nasza  rymowanka  otrzymała drugie, bodajże, miejsce we wspomnianym konkursie. Moja wnusia Dobrusia ucieszyła się. Ja także. Zachęcona tym "sukcesem" postanowiłam rozbudować  nieco pierwotną wersję. I tak spoczywała  ona w moim laptopie do dzisiaj. Postanowiłam się nią z wami podzielić. Mam nadzieję, że wierszyk ten zachęci, przynajmniej niektórych z was, do uprawiania gimnastyki nie tylko na lekcjach tzw. wuefu, ale także poza nim. Mimo, że  kilka lat temu przekroczyłam już sześćdziesiątkę, gimnastykuję się do dziś, choć może nie tak intensywnie jak kiedyś, ale ćwiczeniami dostosowanymi do mojego wieku. Polecam. To bardzo poprawia samopoczucie, a także zdrowie. Moja córka lekarka  pomaga mi w utrzymaniu systematyczności tych ćwiczeń (polega to głównie za zadawaniu co jakiś czas pytania:- ruszasz się?)  oraz w tym, żeby miały one stopień trudności dostosowany do mojego wieku. Zachęcajcie więc waszych rodziców, dziadków i innych członków rodziny do gimnastyki - chociaż 10 minut codziennie. A ja was zachęcam do tego tą rymowanką:


LEKCJE GIMNASTYKI 

Jest taki przedmiot gimnastyka,
byś dotlenił swoje ciało;
by pracował lepiej mózg.
Korzyść z tego masz nie małą.

Każdy uczeń  o tym wie:
Chcesz być zdrowym ruszaj się!
Ruch to bardzo ważna sprawa
Są reguły, jest zabawa.

Biała bluzka, ciemne szorty
to jest gimnastyczny strój.
Musisz  włożyć go na siebie,
By pokonać ćwiczeń znój.

Young_pioneers2 (Wikipedia)


Czy to chłopiec, czy dziewczynka,
ma być sprawny jak sprężynka.
I pamiętaj zawsze o tym,
kto nie ćwiczy ma kłopoty!

Przysiad, wstań i dwa podskoki.
W miejscu bieg i skłon głęboki.
Wymach rąk w tył i do przodu,
by rannego nie czuć chłodu.

Nawet mały wymach nogą,
skłon czy podskok i skręt głową,
zawsze mogą dla twych kości
być powodem do radości.

Musisz się gimnastykować!
Ciało w ruch rytmiczny wprowadź,
ćwicz je prężnie i miarowo,
bo to pięknie, bo to zdrowo,

Skok wysoko, noga w górę
I już wznosisz się nad chmurę.
Chcesz być zdrowy to pamiętaj –
dawka ruchu to rzecz święta.

W gimnastyki piękny czas
Rośnie zdrowie w każdym z nas!

Napisała: Eulalia Ryszkowska




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz